Z Pokrowska ewakuowano dzieci, Czasów Jar w ruinach: szef OWA opowiedział o ewakuacji mieszkańców.
26.12.2024
1323

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
26.12.2024
1323

Pokrowsk: ewakuacja mieszkańców z powodu zagrożenia wojną
W ubiegłym tygodniu z Pokrowska ewakuowano ponad 3 tysiące mieszkańców, w tym dzieci. W mieście pozostało 7,5 tysiąca ludzi.
'W Pokrowsku pozostaje teraz 7,5 tys. ludzi, ponad 3 tys. ludzi wyjechało w ciągu tygodnia. Wszystkie dzieci ewakuowaliśmy - w zeszłym tygodniu było 16 dzieci, teraz w Pokrowsku nie ma dzieci', powiedział szef Donieckiej OWA Wadym Filaszkin.
Zgodnie z wypowiedzią Filaszkina, wróg znajduje się w odległości 3 kilometrów od miasta. Niektóre sklepy i bankomaty w Pokrowsku obecnie funkcjonują.
W gminie Pokrowskiej obecnie mieszka 11 tysięcy mieszkańców, w tym 27 dzieci. To znacznie mniej niż w listopadzie, kiedy mieszkało tu 17 tysięcy osób, w tym 246 dzieci.
Krytyczna sytuacja w Czasowym Jarze
Miasto Czasów Jar znalazło się w krytycznej sytuacji - wszystkie domy zostały całkowicie zniszczone.
'Miasto Czasów Jar prawie nie istnieje. 249 osób pozostaje w piwnicach. Nie ma ani jednego całego domu. Sytuacja jest tak skomplikowana, że praktycznie niemożliwe jest dotarcie do ludzi. Jeśli dwa razy w tygodniu udaje się dotrzeć do miasta, aby dostarczyć ludziom wodę pitną i pomoc humanitarną, to już bardzo dobrze. Ludzie nie opuszczają miasta, chociaż jest ono prawie całkowicie zniszczone', powiedział Filaszkin.
Władze lokalne kontynuują ewakuację ludności z niebezpiecznych stref, zwracając szczególną uwagę na dzieci. Jednak niektórzy mieszkańcy odmawiają opuszczenia swoich domów, mimo zagrożenia ich życia.
Czytaj także
- Kreml przygotowuje rosyjskie społeczeństwo do możliwego długotrwałego konfliktu z NATO - ISW
- Ustawa o ziemi: kto teraz jest chroniony przed zwrotem majątku państwu
- Prezydent Czech oryginalnie powitał obywateli z okazji Wielkanocy (wideo)
- «Wielkanocne zawieszenie broni»: Zełenski złożył nową propozycję Putinowi
- Brytyjskie myśliwce trzykrotnie przechwytywały rosyjskie samoloty nad Bałtykiem
- Nie Charków i Sumi: były dowódca NATO wymienił miasto, które jest strategicznym celem Putina