W Charkowie ratownicy przez pięć godzin uwalniali mężczyznę, który utknął w rurze.
15.03.2025
2341

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
15.03.2025
2341

W Charkowie mężczyzna w wieku 39 lat utknął w rurze o średnicy 400 mm na porzuconej stacji pomp i nie mógł samodzielnie wyjść. O tym informuje strona 'Główny Komendant' powołując się na ukraińską Państwową Służbę Ratowniczą.
Operacja ratunkowa trwała praktycznie pięć godzin. Brało w niej udział 25 ratowników i 6 jednostek technicznych, a także 18 pracowników komunalnych i 6 jednostek technicznych służb komunalnych
Dzięki wysiłkom ratowników udało się wyciągnąć mężczyznę z metalowej pułapki. Został przekazany medykom i przewieziony do szpitala z hipotermią i zadrapaniami.
Przypominamy, że w Konstantynówce, w obwodzie donieckim, kobietę prowadziły pod gruzami prawie dobę, ale ratownikom udało się wyciągnąć ją żywą.
Również w Winnicy 13-letni chłopiec podpalił balkon mieszkania podczas zabawy z zapałkami. Jednak ratownicy szybko opanowali pożar i zapobiegli jego rozprzestrzenieniu się na całe mieszkanie.
Czytaj także
- Mieszkańców Mykołajowszczyzny wezwano do niechodzenia na plaże — powody
- Na Lwowszczyźnie kierowca wjechał w kobietę - policja ujawnia szczegóły
- Korki na Odeszczy — jaka sytuacja w kierunku Mołdawii i Rumunii
- Ratownicy pokazali skutki złej pogody na Ukrainie (zdjęcia)
- Przez niepogodę opóźnione międzynarodowe połączenia Ukrzaliznicy — harmonogram
- Strzelanina w Odessie: dwóch nastolatków, którzy zranili mężczyznę, usłyszało zarzut