W Białym Domu przypomniano, czego Trump oczekuje od Putina.

W Białym Domu przypomniano, czego Trump oczekuje od Putina
W Białym Domu przypomniano, czego Trump oczekuje od Putina

Rozmowy między specjalnym przedstawicielem USA Stevem Witkoffem a Rosją zostały określone jako 'produktywne'. Jednak rzeczniczka Białego Domu, Livitt, podczas briefingu oświadczyła, że USA pragnie najpierw zobaczyć zawieszenie broni przed rozważeniem możliwości partnerstwa gospodarczego z Rosją.

Rzeczniczka również poinformowała, że 'Trump wierzy, że Rosja chce zakończyć wojnę na Ukrainie'. Dodała także, że 'Trump nie ma planów odwiedzenia Ukrainy'.

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Odessie podkreślił znaczenie integralności terytorialnej kraju oraz konieczność wzmocnienia obrony powietrznej.

'To czerwone linie dla nas - uznanie jakichkolwiek tymczasowo okupowanych terytoriów przez Rosję. Ci przedstawiciele (specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff) omawiają kwestie poza swoją kompetencją', oświadczył Zełenski, reagując na wypowiedzi dotyczące możliwego załatwienia kwestii pięciu terytoriów w ramach 'umowy pokojowej'.

Analiza

W wyniku rozmów między USA a Rosją zostały one określone jako 'produktywne'. Jednak USA wskazują na konieczność zawieszenia broni, zanim rozważą możliwość partnerstwa gospodarczego z Rosją. Zaznacza się również, że prezydent USA Wołodymyr Zełenski wierzy w zamiar Rosji zakończenia wojny na Ukrainie. Jednak Trump nie ma planów odwiedzenia Ukrainy. Zełenski podkreślił znaczenie integralności terytorialnej Ukrainy oraz potrzebę wzmocnienia obrony powietrznej. Oświadczył również, że jakiekolwiek tymczasowo okupowane terytoria przez Rosję uznawane są za czerwone linie i omawianie ich statusu znajduje się poza kompetencją specjalnego wysłannika USA.


Czytaj także

Reklama