Naro-Fomińsk w Rosji zaatakowany dronami.
10.04.2025
756

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
10.04.2025
756

W nocy z 9 na 10 kwietnia w mieście Naro-Fomińsk koło Moskwy miało miejsce kilka eksplozji. Świadkowie donoszą, że mogło to być spowodowane strzałami, ponieważ usłyszeli głośne dźwięki przypominające strzały oraz zauważyli nieznane, nisko latające obiekty przypominające helikoptery. W wyniku tego zdarzenia w moskiewskim porcie lotniczym Wnukowo i w kaluzjskim Grabczewie ograniczono loty, jednak później te ograniczenia odwołano. Media informują, że w Naro-Fomińsku uruchomiono system obrony powietrznej i zauważono obecność bezzałogowych statków powietrznych na niebie.Atak dronów miał także miejsce w Kaludze w Rosji. Świadkowie donoszą, że miasto zostało zaatakowane przez bezzałogowce, a także o eksplozjach i użyciu systemów obrony powietrznej. Gubernator obwodu kaluzjskiego poinformował, że udało się zniszczyć sześć bezzałogowców i nikt nie odniósł obrażeń.W nocy 9 kwietnia kilka regionów Rosji również zostało zaatakowanych przez drony. Duże eksplozje miały miejsce w obwodach saratowskim, krasnodarskim oraz rostowskim, a także w rejonach, z których Rosjanie wypuszczają drony- kamikadze 'szahid' nad terytorium Ukrainy. W mieście Engels w obwodzie saratowskim, gdzie znajduje się baza lotnicza RF, również miały miejsce eksplozje. Ataki dronów miały również miejsce w kilku miejscowościach Kubania oraz w obwodzie rostowskim.
Czytaj także
- Rosjanie nagle zamknęli ruch samochodowy na Moście Krymskim
- HAMAS odrzuca tymczasowe zawieszenie broni i domaga się kompleksowej umowy z Izraelem
- Trump może nie czekać dłużej. Rosja odpowiedziała na propozycję zawarcia pokoju
- Zagrożenie trwa. Ekspert wojskowy opowiedział, co dzieje się na kierunku sumskim
- Prezydent zwolnił szefów administracji obwodowych Sumy i Ługańska
- Prawie 80% Amerykanów oczekuje wzrostu cen z powodu ceł Trumpa