Charków zaatakowany przez drony: w mieście słyszano potężne wybuchy.


Charków i okolice pod ostrzałem rosyjskich bezzałogowców
W Charkowie i okolicach stolicy Ukrainy w nocy z 26 maja byli świadkami serii potężnych wybuchów. Jak podano, miasto podczas masowego ataku rosyjskich dronów bojowych. Z informacji przekazanej przez przewodniczącego Charkowskiej OWA Olega Synehubowa oraz Słuchowca wynika, że wrogie BpLAtaki dotknęły zarówno samo miasto, jak i jego okolice.
Z ostatnich raportów wynika, że odnotowano głośne wybuchy w kilku dzielnicach miasta. Informacje o możliwych poszkodowanych i stratach nie zostały jeszcze sprecyzowane. Na chwilę obecną zagrożenie kolejnych ataków pozostaje dość poważne, dlatego szef regionu wezwał mieszkańców do pozostania w schronach do oficjalnego sygnału o zakończeniu alarmu powietrznego.
W Charkowie usłyszano przynajmniej 11 wybuchów.
Jednocześnie w nocy z 25 maja miasto Konotop stało się celem najmasywniejszych uderzeń od czasów II wojny światowej. Burmistrz miasta Artem Semeniuk poinformował, że atak doprowadził do zniszczenia już uszkodzonego obiektu infrastrukturalnego w jednym z rejonów, w tym zniszczenia drzew.
Mimo to, nie było specyficznych raportów o uszkodzeniach zasobów mieszkalnych, choć w niektórych ulicach częściowo przerwano dostawę energii elektrycznej. Niemniej jednak, oczekiwane są szybkie prace remontowe i przywrócenie normalnej sytuacji w ciągu najbliższych godzin.
Wszystko to ma miejsce w kontekście napiętej sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie rosyjskie siły nadal prowokują i agresywne działania przeciwko ukraińskim miastom i mieszkańcom.
Czytaj także
- Na Ukrainie na skutek ataku dronów są ranni i zniszczenia
- Rosja zaatakowała Zaporoże dronami: wybuchły pożary
- W Kramatorsku słychać było serię potężnych wybuchów
- Rosja zaatakowała Charków dronami
- Alarm powietrzny w Kijowie trwał piętnastu minut
- Kolaps na lotniskach w Rosji: przez zagrożenie ze strony dronów odwołano prawie 100 lotów